W dzisiejszym jubileuszowym dziesiątym poście (będącym raczej rozpasanym niż postnym zresztą), lody pudełkowe o smaku białej czekolady produkcji firmy Grycan. Otóż Zbigniew Grycan, człowiek insystucja, jest twórcą największej w Polsce sieci lodziarni otwartej w 2004 roku. Jego rodzina działa na rynku od 1946 roku we Wrocławiu, a nawet wcześniej na Wschodzie, stąd w pełni jest uprawiony do swojego hasła "Lody od pokoleń". Po wielu perturbacjach finansowych i rynkowych (długo by opowiadać, zdeterminowanych zachęcam do wyszukania artykułu na gazetapraca.pl) doszedł do tego co znamy współcześnie. Trochę później poznaliśmy też Grycanki, ale o tym nie potrzeba pisać.
Do rzeczy
Lody sprzedawane na wynos w pudełku to bardzo niewielka część wszystkich smaków lodów dostępnych w lokalach, skądinąd miło ze strony Zbyszka G., że postanowił zapuszkować akurat białą czekoladę. Zgadza się: lody zawierają prawdziwą białą czekoladę (choć w niewielkim procencie).
Muszę szybko zapisywać swoje wrażenia (jak zawsze na gorąco, co w tym przypadku utrudnia sprawę), bo topią mi się lody. Jak smakują? Główny smak i pierwsza moja myśl to mleko z cukrem. Może mleko waniliowe z cukrem, żeby być precyzyjniejszym. Czuć trochę wanilii i śmietankę użytą do produkcji lodów, możliwe jest również wyczucie kawałeczków czekolady wymieszanych w lodach, czym odróżniają się od lodów np. śmietankowych. Są ciut słodsze od przeciętnych waniliowych, ale zawartość białej czekolady nie przyćmiewa całości - nie kupujemy w końcu białej czekolady, tylko lody o takim smaku. Skądinąd znam miejsce, gdzie lody biało czekoladowe to pół na pół wymieszana masa lodowa z masą czekoladową... eh wspomnienia. Ogólnie nie są złe i prosto rzecz ujmując nie jest to ściema z faktyczną zawartością białej czekolady.
Trudno dziś będzie wystawić ocenę, to pierwszy raz kiedy zajmuję się czymś tak niestabilnym termicznie. Lody Grycana nie odstają od innych dostępnych w mniejszych lodziarniach, a pudełkowane są jako jedne z dwóch zdaje się na rynku o smaku białej czekolady. Mając niewielkie porównanie w ciągu ostatnich miesięcy, a nie mając zaufania do pamięci smaków z zeszłych lat kiedy podróżując tu i ówdzie napotykałem inne przybytki mrożonej rozpusty, moja subiektywna ocena dla lodów Grycana to trochę powyżej połowy, ale bez przesady: 5,75/10 + pingwinek.
Dostępność
Biała czekolada to mój ulubiony smak lodów Grycan. :-)
OdpowiedzUsuńJa nie bardzo przepadam za tym smakiem, zdecydowanie dużo bardziej wolę klasyczne lody czekoladowe. Jestem prawdziwą maniaczką czekolady ale ta kompozycja zupełnie do mnie nie przemawia. Kiedy mam ochotę na coś pysznego, czekoladowego często zaglądam na https://wkuchnizwedlem.wedel.pl/
OdpowiedzUsuńDesery, które przyrządzam według tych przepisów zawsze zaskakują moich gości!